Kalwaria rokitniańska
Pomiędzy dwoma jeziorami – Lubikowskim i Rokitniańskim – pośród bujnej zieleni tysięcy drzew i krzewów, wzdłuż usłanej kamykami drogi o długości 4,5 km, znajdują się 32 stacje Kalwarii Rokitniańskiej. Jest to jedyne takie miejsce w zachodniej Polsce.
Budowa rozpoczęła się w 2000 r. Stacje budowane są według projektów Jolanty i Rafała Lisiaków, a większość z nich, prócz trzech wykonanych przez Krzysztofa Kostrzewę, ozdobiona jest rzeźbami Jacka Nowaka. Stacje święcili biskupi: bp Adam Dyczkowski, bp Paweł Socha i bp Stefan Regmunt, a także Kustosze Sanktuarium. Kalwaria to miejsce, gdzie wśród róż i oliwników, w atmosferze ciszy, spokoju i bliskości natury można kontemplować Misterium Męki Pańskiej, a także po prostu pospacerować, wyciszyć się, spędzić wyjątkowo czas.
Co roku, w piątek przed Niedzielą Palmową, można uczestniczyć w niezwykłym i wyjątkowym wydarzeniu. Tysiące wiernych gromadzą się przy pierwszej stacji, by w modlitwie przejść całą Drogę Kalwarii i w blasku pochodni dotrzeć do Sanktuarium.
Pierwsze nabożeństwo na Kalwarii wraz z jej poświęceniem odbyło się w 2001 r. Modlitwie przewodniczył bp Edward Dajczak, a podczas kapryśnej pogody, zmagając się z wiatrem, deszczem i śniegiem, Kalwarię przemierzyło 54 pątników.
Budowa tego miejsca wymaga wiele czasu i poświęcenia, ale jest wielu ludzi mocno wspierających to dzieło. W budowę Kalwarii włączyło się wielu darczyńców, wśród których można wyróżnić: kapłanów diecezji, rodzinę Sługi Bożego Biskupa Wilhelma Pluty, przedsiębiorców z Międzyrzecza, Gorzowa Wlkp., Wrocławia, Wroniaw, a także grupy społeczne: Leśnicy, „Solidarność” zielonogórska, duszpasterstwo trzeźwości, Apostolat Maryjny, mieszkańcy Międzychodu, mieszkańcy Rokitna, harcerze, pracownicy Domów Pomocy Społecznej, strażacy lubuscy. Nie zabrakło też indywidualnych osób: Eleni, ks. inf. Roman Harmaciński, rodzina z Gubina, z Bendorf, ks. Antoni Wysocki, państwo Wojciechowscy, ks. inf. Mieczysław Marszalik, a także poprzedni i obecny ksiądz Kustosz.
Całym przedsięwzięciem od początku opiekował się, organizując i koordynując prace, ówczesny kustosz Sanktuarium w Rokitnie, ks. dr Józef Tomiak.